Jednym z częstych powodów awarii dachu jest pęknięcie plastikowej zębatki w pompie. Na szczęście jest możliwość składania dachu ręcznie co jest w tym przypadku zaletą ale bardzo dużą wadą jest właśnie zębatka wykonana z plastiku. W ASO dostępny jest zestaw naprawczy zawierający : Zębatkę, gumową uszczelkę i śrubki i jest on w cenie ok. 200 zł.
Co będzie potrzebne:
- Zestaw naprawczy (nr katalogowy 77 012 072 49),
- Klucze torx ,
- Nasadka 10mm,
- Oryginalny płyn do dachu (nr katalogowym 77 11 172 160) lub o podobnych parametrach olej hydrauliczny LHM,
- Strzykawka i wężyk.
Pompa dachu znajduje się w bagażniku od strony kierowcy obok tylnej lampy (zasłonięta przeważnie kawałkiem materiału).
Na początku odkręcamy dwie śruby które trzymają stelaż i odczepiamy kostkę zaznaczoną na zielono.
Pompa powinno się teraz dać wyjąć jeśli nie należy poluzować tylne śruby. Można sobie ułatwić demontują tylną lampę.
Aby w miarę swobodnie obracać pompą proponuję wypiąć kostkę ze sterownika. Należy odkręcić sterownik przykręcony na dwie nakrętki 10mm i wypiąć środkową kostkę.
Pompę trzymają już tylko przewody. Teraz przechodzimy do opróżniania zbiornika z płynem. Można go wyssać właśnie strzykawką z wężykiem albo spróbować obrócić pompę w taki sposób aby go wylać.
Gdy już pozbędziemy się oleju ze zbiornika będziemy wyciągać przewody. Są one montowane na wcisk ale zabezpieczone śrubami. Warto sobie zapisać gdzie idzie jakiś wężyk aby potem nie było problemu, dla ułatwienia na pompie jak i wężykach są oznaczenia.
Wyciągając przewody wkładamy je do pojemnika aby płyn spokojnie mógł sobie spływać.
Nie zapominamy też o dwóch przewodach idących tu.
Gdy już mamy wyciągniętą całą pompę możemy zabrać się za jej rozebranie.
Na początek metalowy stelaż.
Przy okazji możemy odkręcić zbiorniczek i go wyczyścić. Przykręcony jest na 4 śruby i na siłę trzeba go ściągnąć.
Teraz możemy odkręcić dwie śruby trzymające górną część pompy.
Aby dostać się do wirnika pompy należy odkręcić dwie śruby trzymające silnik. Dla ułatwienia można ściągnąć plastikową osłonę i odczepić dwa kabelki. Trzeba zaznaczyć sobie gdzie jaki idzie.
Jeśli już uda nam się odkręcić silniczek trzeba go ściągnąć na siłę gdyż tak jak w przypadku zbiornika trzyma go gumowa uszczelka.
Teraz wystarczy tylko wymienić zębatkę i wszystko złożyć w odwrotnej kolejności.
Przed zamontowaniem pompy proponuję złożyć dach ręcznie aby wylać większość starego płynu z układu oraz nie dolewanie od razu płynu do maksimum tylko wlać trochę złożyć i rozłożyć dach i następnie dolać ponownie i tak kilka razy.
Odpowietrzanie układu polega na kilku krotnym złożeniu dachu.
Jeszcze dodam że jeśli ktoś nie czuje potrzeby rozbierania całej pompy może spróbować od razu odkręcić silnik od pompy i wymienić zębatkę, moje śruby mocno trzymały a dostęp był słaby.
Podziękowania dla autora: Naturion