Witam, jeśli planuje zamontować szerokie felgi to najprawdopodobniej nie ominie was problem wystających rantów w nadkolach. W różnych modelach samochodów mają one różne długości akurat w meganie cabrio są dość sporawe przez co uniemożliwiają jazdę na felgach 17′ 9j ale jest na to prosty i skuteczny sposób. Zagięcie rantów nadkoli do wewnątrz, nic nie trzeba wycinać klepać młotkiem itp. wystarczy trochę cierpliwości
Co potrzebujemy:
- “maszynkę” do zaginania rantów nadkoli (gdzie ją zdobyć, tutaj z pomocą przychodzą fora internetowe danej marki na których znajdziemy osobę która ma taką maszynkę albo takową zrobiła)
- podnośnik
- opalarka / suszarka
- klucze do kół
- szmaty, benzynę ekstrakcyjną
- specyfik do zabezpieczeń antykorozyjnych
- inne drobne pierdoły które znajdziemy w zasięgu ręki
- dużo czasu 4-5h pieściłem jedną stronę
1. Zdejmujemy koło i stawiamy auto na “koziołki” tak dla bezpieczeństwa
2. Oczyszczamy dokładnie rant nadkola, uzbierało się tam sporo brudu, piachu itp. wszystko dokładnie oskrobać, oczyścić i na koniec przetrzeć benzyną ekstrakcyjną
3. Zabezpieczyć wnętrze rantu, w moim przypadku “smoła” w sprayu załatwiła temat szybko. Teraz trzeba odczeka aż masa trochę wyschnie aby nie grzać jej od razu.
4. Montaż “maszynki” i ustawienie delikatnego kontu styku rolki z rantem. Ważne jest aby początkowo delikatnie zaginać rant bo jeśli zaczniemy zbyt agresywnie to zacznie pękać lakier. Oczywiście to czy pęknie czy nie pęknie zależy przede wszystkim od stanu nadkole i oryginalności lakieru który się tam znajduje, ale delikatne zaginanie jest na pewno bezpieczniejsze niż agresywne.
5. Mamy dopasowany delikatny kąt rolki, to grzejemy opalarką / suszarką aby lakier był wyczuwalnie ciepły w miejscu zaginania rantu, wiadomo nie trzymać opalarki w jednym miejscu przez 2min ale delikatnie ogrzewać wybrany fragment.
6. Dokręcamy ramie rolki i w przypadku meganki dobrze jest zacząć zaginać rant od końca czyli miejsca w którym się kończy przy zderzaku, jeśli tutaj zaczniemy to będzie nam łatwiej utrzymać równy poziom zagięcia dalej. Powierzchnia rantu która trze to przede wszystkim góra im niżej nadkola tym mniejsza ingerencja jest potrzebna. Wszystko też zależy jak bardzo chcemy zagiąć rant lub jakie mamy potrzeby ze względu na rozmiar felgi
7. Mamy rozgrzany lakier i ustawioną maszynkę, chwytami za ramie tuż przy mocowaniu rolki i kręcimy delikatnie do przodu do tyłu (pamiętajmy nie zaciągać ręcznego ) Na początku może nam się wydawać że nić się nie dzieje, efekty nie są widoczne od razu, to delikatna i powolna praca, pośpiech nie jest wskazany. Ja zacząłem od delikatnego zagięcia warki o 2-3mm do środka i tak przeszedłem przez pół nadkola aby potem zagiąć stopniowo więcej. Zaginamy odcinki od długości okołó 6-10cm nie całe nadkole od razu (uwarunkowane jest to kształtem nadkola) ponieważ co kilka cm musimy zmieniać ustawienia ramienia. Po którymś pociągnięciu i dokręceniu ramienia cały rant zacznie się stopniowo zaginać do wewnątrz, podczas takich obrotów rolki rant się nagrzewa i nie trzeba już go grzać. Pamiętajmy też przeczyścić rolkę aby nie ugniatać nadkola piaskiem czy pyłem zgromadzonym na rolce. Sukcesywnie z czasem będziemy widzieć efekty.
8. Zagięty rant dobrze jest przymierzyć z felgą czy miejsca styku są już dostatecznie zagięte na całej długości. W moim przypadku nie chciałem zaginać mocniej aby nie ryzykować pęknięć lakieru, których udało się uniknąć.
9. Zagięty rant dobrze jest zabezpieczyć przed przyszłymi warunkami atmosferycznymi i tutaj ponownie wewnętrzną część wargi oczyszczamy, odtłuszczamy i psikamy środkiem zabezpieczającym. Pozostawiamy do wyschnięcia, zakładamy koła i zabieramy się za drugą stronę auta
Lewą stronę kierowcy udało mi się zrobić bezstratnie, nagrzany lakier ładniej wygiął się razem z rantem ale nie doginałem ich do końca aby niepotrzebnie nie ryzykować pęknięć przy ostro zagiętej krawędzi. Natomiast z prawej strony chciałem iść na skróty i zacząłem od zbyt mocno pochylonej rolki względem rantu nadkola i odprysł delikatnie w jednym miejscu lakier na końcu rantu, myślę że gdybym miał więcej czasu i sił to prawa strona również byłą by bez stratna ale ze względu na pośpiech mały odprysk się pojawił, nie jest to absolutnie widoczne, ponieważ jest to na końcu zagiętej wargi 3cm wewnątrz nadkola, dodatkowo zabezpieczyłem całość preparatem antykorozyjnym więc nie powinno nic się dziać. Ogólnie cała operacja jest dość prosta i przyjemna nie wymaga użycia dużej siły ponieważ całą robotę odwala rolka my tylko umiejętnie i delikatnie musimy nią przesuwać
Marcin
08-04-2014 at 20:13
Witam. Chcę zagiąć ranty w swojej Megane Cabrio. Gdzie kupiłeś rolke?
Pozdrawiam!